Hitler wygłosił swój pierwszy adres radiowy późnym wieczorem 1 lutego 1933 r., Czytając apel rządu Rzeszy do narodu niemieckiego jako kanclerza Rzeszy. Proklamację rozpowszechniano także za pośrednictwem plakatów i gazet. Hitler sam napisał większość tekstu; jedynymi zmianami były fragmenty dodane przez Papena na temat chrześcijaństwa i rodziny. W tym przemówieniu Hitler przedstawił 9 listopada 1918 r. Jako upadek łaski dla narodu niemieckiego - upadek, który zapoczątkował czternaście lat "marksizmu" (tj. SPD) i dominację "partii listopadowych" (tj. , koalicja Weimarska). W potępiającym potępieniu określił to czternastoletnie dziedzictwo jako "przerażające" i ostrzegł przed "bolszewizmem" i anarchią. Pod koniec swego przemówienia, jak na początku, Hitler stosował retorykę religijną, wzywając "Wszechmogącego Boga". Odkąd prezydent Rzeszy Paul von Hindenburg zatwierdził już wniosek Hitlera o rozwiązanie Reichstagu i przeprowadzenie nowych wyborów, to przemówienie skutecznie oznaczało początek kampanii wyborczej.
Minęło ponad czternaście lat od tego nieszczęśliwego dnia, kiedy naród niemiecki, oślepiony obietnicami złożonymi przez ludzi w kraju i za granicą, zapomniał o najwyższych wartościach naszej przeszłości, o Rzeszy, o jej czci i wolności, a tym samym stracił wszystko. Od tych dni zdrady Wszechmocny wycofał swoje błogosławieństwo od naszego narodu. Dyskord i nienawiść wkroczyły. Wypełniony najgłębszym cierpieniem, miliony najlepszych niemieckich mężczyzn i kobiet z różnych środowisk widzą jedność narodu rozpadającego się w gąszczu egoistycznych poglądów politycznych, interesów ekonomicznych i konfliktów ideologicznych.
Jak często w naszej historii, Niemcy, od dnia wybuchu rewolucji, przedstawiają obraz rozdzierającego serca braku jedności. Nie otrzymaliśmy obiecanej nam równości i braterstwa; zamiast tego straciliśmy naszą wolność. Po rozpadzie jedności umysłu i woli naszego narodu w kraju nastąpiło załamanie się jego pozycji politycznej za granicą.
Mamy palące przekonanie, że naród niemiecki w 1914 r. Wszedł w wielką bitwę bez myśli osobistej winy i obciążony jedynie ciężarem obrony Rzeszy przed atakiem, aby bronić wolności i materialnej egzystencji narodu niemieckiego. W przerażającym losie, który ogarnął nas od listopada 1918 roku, widzimy tylko konsekwencje naszego wewnętrznego upadku. Reszta świata nie jest jednak wstrząśnięta ogromnymi kryzysami. Zniszczona została historyczna równowaga sił, która niegdyś nie przyczyniała się do zrozumienia konieczności solidarności między narodami, ze wszystkimi wynikającymi z tego korzyściami ekonomicznymi.
Złudzenie, że niektórzy są zdobywcami, a inni podbici, niszczy zaufanie między narodami i tym samym niszczy gospodarkę światową. Ale nędza naszego ludu jest straszna! Głodujący proletariat przemysłowy stał się bezrobotny w swoich milionach, podczas gdy cała klasa średnia i rzemieślnicza została stworzona jako nędzarze. Jeśli niemiecki rolnik jest również zaangażowany w ten upadek, staniemy przed ogromną katastrofą. Gdyż w takim przypadku zawali się nie tylko Rzesza, ale także 2000-letnie dziedzictwo najwyższych dzieł ludzkiej kultury i cywilizacji.
Wszystko wokół nas jest symptomem zwiastującym ten awaria. Dzięki niezrównanemu wysiłkowi woli i brutalnej siły komunistyczna metoda szaleństwa próbuje w ostateczności zatruć i podkopać wewnętrznie wstrząśnięty i wykorzeniony naród. Starają się doprowadzić je do epoki, która jeszcze mniej odpowiadałaby obietnicom współczesnych komunistów niż epokę zbliżającą się do obietnic tych samych emisariuszy w listopadzie 1918 roku.
Począwszy od rodziny, włączając w to wszelkie pojęcia honoru i lojalności, narodu i ojczyzny, kultury i ekonomii, nawet odwiecznych podstaw naszej moralności i naszej wiary - nic nie jest oszczędzane przez tę negatywną, całkowicie niszczycielską ideologię. Czternaście lat marksizmu podkopało Niemcy. Jeden rok bolszewizmu zniszczyłby Niemcy. Najbogatsze i najpiękniejsze obszary światowej cywilizacji zamieniłyby się w chaos i kupę ruin. Nawet nieszczęścia minionej dekady nie można było porównać z utrapieniem Europy, w której sercu zasadzono czerwoną flagę zniszczenia. Tysiące rannych, niezliczonych zmarłych, których bitwa ta już kosztowała Niemcy, może stać się zapowiedzią katastrofy.
W tych godzinach przytłaczającej troski o egzystencję i przyszłość narodu niemieckiego, czcigodny przywódca wojenny [Hindenburg] zaapelował do nas, członków partii i stowarzyszeń nacjonalistycznych, aby walczyli z nim ponownie, tak jak kiedyś na froncie, ale teraz lojalnie zjednoczeni dla zbawienia Rzeszy w domu. Czcigodny Prezydent Rzeszy, który mając taką wspaniałomyślność połączył nas z nami we wspólnej obietnicy, my, nacjonalistyczni przywódcy, złoży śluby przed Bogiem, naszym sumieniem i naszym ludem, że będziemy zawzięcie i z determinacją wypełniać misję powierzoną nam jako rządowi narodowemu.
Jest to przerażające dziedzictwo, które przejmujemy .
Zadanie przed nami jest najtrudniejsze, jakie napotyka w pamięci żywych niemieckich mężów stanu. Ale wszyscy mamy nieograniczoną ufność, ponieważ wierzymy w nasz naród i jego wieczne wartości. Rolnicy, robotnicy i klasa średnia muszą się zjednoczyć, aby wnieść cegiełki do budowy nowej Rzeszy.
Dlatego rząd narodowy uzna to za swoje pierwsze i najważniejsze zadanie przywrócenia jedności umysłu i woli narodu niemieckiego. Zachowa ona i obroni fundamenty, na których opiera się siła naszego narodu. Przyjmie pod swoją solidną opiekę chrześcijaństwo jako podstawę naszej moralności, a rodzina jako rdzeń naszego narodu i naszego państwa. Stając ponad posiadłościami i klasami, przywróci naszemu społeczeństwu świadomość swojej rasowej i politycznej jedności oraz wynikające z niej zobowiązania. Chce oprzeć edukację młodzieży niemieckiej na szacunku dla naszej wspaniałej przeszłości i dumy z naszych starych tradycji. Dlatego ogłosi bezlitosną wojnę nihilizmowi duchowemu, politycznemu i kulturalnemu. Niemcy nie mogą i nie zapadną w komunistyczną anarchię.
W miejsce naszych burzliwych instynktów sprawi, że nasze życie będzie podlegać dyscyplinie narodowej. W procesie uwzględnione zostaną wszystkie instytucje, które są prawdziwą ochroną siły i siły naszego narodu.
Rząd narodowy wykona wielkie zadanie reorganizacji naszej gospodarki narodowej dwoma dużymi planami czteroletnimi:
Ocalenie niemieckiego rolnika, aby zapewnić zaopatrzenie narodu w żywność, a tym samym życie narodu.
Ratowanie niemieckiego pracownika przez masowy i kompleksowy atak na bezrobocie.
W ciągu czternastu lat listopadowe partie zrujnowały niemieckiego rolnika.
W ciągu czternastu lat stworzyli armię milionów bezrobotnych.
Rząd narodowy przeprowadzi następujący plan z żelazną rozdzielczością i upartą wytrwałością.
W ciągu czterech lat niemiecki rolnik musi zostać uratowany od pauperyzmu.
W ciągu czterech lat bezrobocie musi zostać całkowicie przezwyciężone.
Równolegle pojawiają się przesłanki dla ożywienia gospodarki.
Rząd narodowy połączy ten gigantyczny projekt przywrócenia naszej gospodarki z zadaniem zapewnienia solidnej podstawy administracyjnej i finansowej Rzeszy, państw i gmin.
Tylko w ten sposób idea zachowania Rzeszy jako federacji może zdobyć ciało i krew.
Idea usług pracy i polityki osiedleńczej należą do głównych filarów tego programu.
Nasza troska o zapewnienie chleba powszedniego będzie równie ważna dla wypełniania obowiązków społeczeństwa wobec osób starszych i chorych.
Najlepszym zabezpieczeniem przed jakimkolwiek eksperymentem, który mógłby zagrozić tej walucie, jest administracja ekonomiczna, promocja pracy i zachowanie rolnictwa, a także wykorzystanie indywidualnej inicjatywy.
W polityce zagranicznej rząd narodowy będzie postrzegał swoją najwyższą misję w zachowywaniu prawa naszego narodu do niezależnego życia i odzyskania w ten sposób ich wolności. Postanowienie tego rządu, aby położyć kres chaotycznym warunkom w Niemczech, jest krokiem w kierunku integracji do wspólnoty narodów państwa posiadającego równy status, a zatem równe prawa z resztą. Czyniąc to, Rząd jest świadomy swojego wielkiego obowiązku wspierania, jako rządu wolnego i równego narodu, utrzymania i umacniania pokoju, jakiego świat potrzebuje dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Niech wszyscy inni zrozumieją naszą pozycję i pomogą zapewnić, że ta szczera żądza dobrobytu Europy i całego świata spełni się.
Pomimo naszej miłości do naszej armii jako nosiciela naszych ramion i symbolu naszej wielkiej przeszłości, powinniśmy być szczęśliwi, jeśli świat, ograniczając swoje uzbrojenie, niepotrzebnie zwiększy wzrost naszej własnej broni.
Ale jeśli Niemcy mają doświadczyć tego politycznego i ekonomicznego odrodzenia i sumiennie wypełniać swoje obowiązki wobec innych narodów, konieczny jest decydujący akt: musimy przezwyciężyć demoralizację Niemiec przez komunistów .
My, ludzie tego rządu, czujemy się odpowiedzialni przed niemiecką historią za rekonstytucję właściwego ciała narodowego, abyśmy ostatecznie mogli przezwyciężyć szaleństwo wojny klasowej i klasowej. Nie uznajemy klas, ale tylko naród niemiecki, jego miliony rolników, obywateli i robotników, którzy wspólnie pokonają ten czas cierpienia lub ulegną mu.
Z rozwagą i wiernością naszej przysiędze, widząc bezsilność obecnego Reichstagu, aby sprostać zadaniu, które popieramy, chcemy go oddać całemu narodowi niemieckiemu.
Apelujemy zatem teraz do narodu niemieckiego, aby podpisał ten akt wzajemnego pojednania.
Rząd powstania narodowego chce rozpocząć pracę i będzie działać.