Obrona Lwowa i wojna polsko-ukraińska toczyła się o przynależność miasta i wschodniej Galicji do Rzeczypospolitej. Paradoksem historii jest fakt, że polskie wojskowe organizacje niepodległościowe przygotowywały się do walki z zaborcami austriackim i niemieckim, a chciały pokojowego uregulowania stosunków polsko-ukraińskich. Musiały jednak prowadzić tę narzuconą Polakom wojnę. Podczas Obrony Lwowa powstał i przeobrażał się polski ośrodek władzy we Lwowie. Mimo rozbieżności i zatargów między stronnictwami, a także sporów o kompetencje czynników wojskowych i cywilnych, górę wzięła potrzeba solidarności narodowej w Obronie Lwowa. W tej walce obok decydującego działania sił wojskowych poważną rolę wspomagającą niewątpliwie odegrały komitety obywatelskie - przede wszystkim w tworzeniu polskiego ośrodka władzy.
W ciągu trzech tygodni Obrony Lwowa w kraju nastąpiły zasadnicze zmiany. Gdy Lwów stanął do walki w obronie Rzeczypospolitej, władza polska była ustanowiona tylko w zachodniej części Małopolski, a przeważająca część ziem polskich znajdowała się jeszcze pod okupacją i zaborami. W listopadowych dniach dopiero zaczęły się kształtować zręby państwowości polskiej, administracji i siły zbrojnej i wówczas można było przyjść z pomocą samotnie walczącym obrońcom Lwowa.
Obronę Lwowa i znaczenie walk tak ocenił historyk i uczestnik wydarzeń Adam Próchnik w wydanej w niespełna rok później pracy: "Oswobodzenie Lwowa od inwazji przeważających sił ukraińskich stanowi wyjątkowy fakt, w dziejach Polski, jak w ogóle w dziejach wojen i wojskowości. Zorganizowanie i uzbrojenie kilku tysięcy ludzi w momencie, gdy miasto całe i cały materiał wojenny znajdował się w ręku wroga, trzytygodniowe walki toczone na pozycjach, przechodzących przez sam środek miasta, przy zastosowaniu całego aparatu najbardziej nowoczesnych urządzeń, wynalazków i narzędzi wojennych, to zaiste nawet w okresie wojny światowej, która oduczyła nas dziwić się, rzecz niezwykła i niecodzienna".
Docenił to Naczelny Wódz Wojsk Polskich i Naczelnik Państwa: jako jedyne w tym czasie miasto w Polsce Lwów został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari. W drugą rocznicę oswobodzenia, 22 listopada 1920 r. marszałek Józef Piłsudski dekorując herb miasta powiedział: "Za zasługi położone dla polskości tego grodu i jego przynależności do Polski, mianuję miasto Lwów kawalerem krzyża Virtuti Militari".